Jak to smak i ochota potrafią nas prowadzić do celu... Jeszcze nie zdążyłam zgromadzić wszystkich przypraw indyjskich a zachciało mi się falafeli. Miałam cieciorkę, myślę więc czemu nie..?
Nigdy nie przygotowuję potraw z przepisem. Zawsze robię je na mój sposób. W tym przypadku również przerobiłam tradycyjny Dahl. Często gotuję rożne wersje Dahlu w Polsce. Jest rozgrzewający i pożywny. Dzięki zastosowanym przyprawom - lekkostrawny.
Moja indyjska przygoda trwa wiec postanowiłam zamieścić parę przepisów potraw, które tu gotuję. Zawiera specyficzne składniki, które jednak już coraz częściej można kupić w Polsce: okrę, kminek indyjski-jirrę lub hing czyli astafetidę.