
Można robić ją na milion sposobów: może być łagodniejsza lub bardziej rozgrzewająca. To przyprawy będą decydowały o jej charakterze. Moja jest ostra z korzenną nutą przypraw.
Można robić ją na milion sposobów: może być łagodniejsza lub bardziej rozgrzewająca. To przyprawy będą decydowały o jej charakterze. Moja jest ostra z korzenną nutą przypraw.
Drylujemy śliwki, zalewamy wodą, dodajemy wszystkie suche przyprawy, łyżkę masła oraz starty imbir. Gotujemy. Gdy są już miękkie blendujemy całość i przyprawiamy cukrem i szczyptą soli. Zupa powinna mieć kremową konsystencję. Pierniki kroimy w kostkę i prażymy je chwilę na suchej patelni. Tak przygotowane dodajemy do zupy.