
Dziś również coś słodkiego – sernik na zimno, który się zawsze udaje. Teraz w sezonie truskawkowym robię go bardzo często bo truskawki z wanilią to duet doskonały.
Dziś również coś słodkiego – sernik na zimno, który się zawsze udaje. Teraz w sezonie truskawkowym robię go bardzo często bo truskawki z wanilią to duet doskonały.
Sekretem sernika jest to, aby wszystkie składniki miały tę samą temperaturę pokojową – można wyjąć je na 4-5 godzin wcześniej z lodówki. Wcześniej naszykujcie tortownicę, a na dno wyłóżcie umyte i osuszone truskawki.
Ucieramy masło z cukrem, wsypujemy cukier z wanilią a potem dodajemy po kolei żółtka i jajko. Żelatynę rozpuszczamy w gorącym mleku i odstawiamy. Do masy dodajemy serki a na końcu, lejąc przez siteczko, ciepłą żelatynę. Szybko zalejcie truskawki masą sernikową. Ciasto wkładamy do lodówki na co najmniej godzinę.
Czasami robię mus truskawkowy do sernika i podaję go z liściem mięty czekoladowej.