To pomysł na śniadanie z wykorzystaniem twarożku, który został od wczoraj w lodówce. Preferuję jedzenie zawsze świeżej żywności i dlatego staram się zużyć ją jak najszybciej.
Przepis
Pomidory przecinamy na pół i wydrążamy. Twarożek mieszamy z posiekanymi ziołami i dymką. Całość solimy. Przygotowaną masą faszerujemy pomidory, a potem układamy w naczyniu żaroodpornym. Polewamy oliwą i zapiekamy w wysokiej temperaturze 200-220° około 20 min.
Miąższ z pomidorów zużyję dzisiaj do chłodnika z melona.
Składniki
- pomidory średniej wielkości
- świeże zioła z ogrodu: estragon, oregano, ogórecznik lub inne
- cebulka dymka
- oliwa
- sól
Podobne wpisy
Rybne curry
Być może dziwny to przepis na wegetariańskim blogu ale zgodnie z zasadą, do której podchodzę nad wyraz poważnie, że jedzenie może być lekarstwem, wolę od czasu do czasu zjeść rybę niż ksenobiotyk. Naturalne jest najlepsze. Mój lekarz ajurwedyjski polecił mi spożywanie ryb ze względu na kolagen. Tak więc pojawiać się będę, co jakiś czas przepisy z rybą w roli głównej.
Gołąbki z soczewicą vs gołąbki z grzybami leśnymi
Nie mogłam ostatnio zdecydować, na które mam większą ochotę. Zrobiłam więc dwie wersje.
Thali
cebula, cebula dymka, cynamon mielony, czarna rzepa, garam masala, jabłko, jajko, kminek indyjski jira, kolendra mielona, kolendra zielona, kurkuma, liście curry, mąka ryżowa, mleko kokosowe, olej, oliwa z oliwek, orzeszki ziemne, pieczarki, płatki chili, rzodkiewka, sok z limonki, sól, subji masala, wiórki kokosowe, ziemniaki
Thali na mój sposób.
Wczoraj było wszystko na talerzu. Wszystkie kolory, wszystkie smaki. Zapewniam jednak, że taki mix wcale nie jest poplątaniem. Każda potrawa ma swój odrębny charakter a wszystkie razem tworzą przepyszną kompozycję. Zapraszam więc do mnie... na moje Thali.