
Ta sałatka to zaskakujące potraktowanie bakłażana ale efekt końcowy jest niesamowity. Za każdym razem robię jej za mało. Sałatkę najlepiej przygotować jeden dzień wcześniej.
Ta sałatka to zaskakujące potraktowanie bakłażana ale efekt końcowy jest niesamowity. Za każdym razem robię jej za mało. Sałatkę najlepiej przygotować jeden dzień wcześniej.
Kroimy bakłażana w cienkie plastry. Nie solimy! Wrzucamy na rozgrzany olej i karmelizujemy. Bakłażan powinien mieć kolor ciemnobrązowy, prawie czarny. Nie bójcie się smażyć go, aż tak długo. Ten ciemny kolor to efekt skarmelizowania się cukru w bakłażanie.
Usmażone plastry odkładamy na papier by wchłonął nadmiar oleju. Przekładamy do miseczki, dodajemy posiekaną natkę, rozdrobnione orzechy, wyciśnięty czosnek. Przyprawiamy octem balsamicznym glaze, oliwą z oliwek. Całość mieszamy. Nie przejmujcie się że bakłażany rozpadną się na części. Wzmocni to końcowy efekt.
Miskę zakrywamy folią spożywczą. Tak przygotowana sałatka musi macerować się przynajmniej 2 h a najlepiej całą noc.
Focaccię przygotowujemy jak ciasto drożdżowe bez jajka, dając mu co najmniej dwa do trzech razy odpocząć. Oliwki, pomidorki chery, i świeży rozmaryn wkładamy na rozprowadzone na blaszce surowe ciasto. Pieczemy w 180 stopniach.
Jeśli będziecie zainteresowani dokładnym przepisem to dajcie znać.
Duet sałatka i focaccia gotowy.
sałatka:
focaccia: