

Lecznicze właściwości kolorów – ajurweda korzysta z nich od tysiącleci! Każdy z nas może wykorzystać moc barw. Sprawdź, jakie kolory poprawią Twoje samopoczucie, a jakich Twoja dosza powinna unikać.
Lato w pełni. Gdzie nie spojrzymy, tam cała paleta barw: od zieleni trawy przez kolory kwiatów aż po błękit nieba! Przyznajcie sami: Was też zachwycają kolory lata, prawda? A zatem to doskonały czas, aby napisać parę słów o kolorach i ich wpływie na nas.
Wierzyć czy nie wierzyć ?
Niektórzy intuicyjnie wyczuwają wpływ kolorów na samopoczucie. Zakładamy na siebie dokładnie dobrane kolory czując, że oddziałuje to na nasze samopoczucie. Idąc dalej – odpowiednio dobrane kolory wnętrz działają na nas rozweselająco, przytłaczająco, wyciszająco bądź zasmucająco.
W ajurwedzie od ponad 5000 lat znana jest terapia kolorami – chromoterapia, traktowana jako zasada, że określone kolory są nasycone leczniczą energią.
Surya to w filozofii wedyjskiej siedem promieni słońca i siedem podstawowych kolorów tęczy, wprowadzających harmonię do naszego umysłu.
Znając atrybuty danej doszy, możemy zaaplikować odpowiednie kolory, aby ją zrównoważyć bądź nasilić. By osiągnąć efekt leczniczy, postępujemy zgodnie z zasadą Samanya Vishesh Siddhant, czyli podobne przyciąga podobne. Oznacza to, że przeciwne cechy się równoważą, a podobne powodują swoje nasilenie.
Każdy kolor w Ajurwedzie ma odpowiednie cechy, tzw. kod koloru.
Deepak Choprą tak opisuje niektóre z nich:
Jaki więc kolor dla doszy Vata?
Vaty powinny wybierać kolory, które je uziemią. W języku polskim mamy nawet określenie – kolory ziemiste. Powinny nosić bezwzględnie ciepłe i uspokajające barwy, jasne i niepowodujące znacznej stymulacji. Dobre są złotości i biele.
Co dla Pitty?
Ogień Pitty powinien być równoważony chłodnymi, wygaszającymi barwami. Niebieski i zielony w roli głównej, ale także wszystkie kolory pastelowe oraz róże.
Co dla Kaphy?
Kaphy powinny korzystać z kolorów, które je zmobilizują, zasymulują powolną i ciężką energię. Barwy jasne, wręcz gorące, dużo czerwieni i pomarańczowego. Powinny unikać różu i bieli.
A co z innymi kolorami?
Dla dzieci uniwersalnym kolorem jest brzoskwiniowy – jako połączenie dwóch kolorów tkanek: rasa (osocze) i rakta (krew). Sprawdza się także magenta – kolor, który dziecko widzi w łonie matki.
Kolor czarny to kolor smutku i przygnębienia, reprezentuje samotność i depresję. Powinniśmy unikać noszenia tego koloru.
Do wnętrz stosujmy kolory uspokajające. Dobre są także odcienie niebieskiego i zielonego – zwłaszcza do wnętrz takich jak szpitale (ze względu na długość fali tego koloru, która daje ukojenie i uczucie wyciszenia).
Czy kolory mogą leczyć?
Tak! Według ajurwedy mogą. Ważne jest, aby odpowiednio dobierać kolory do jednostki chorobowej oraz do guny, która jest pożądana. Satwiczne są biele, złotości i fiolety – jako kolory wyższych czakr. Rajasowe to: żółty, pomarańcze, czerwienie i fiolety, a tamasowe to matowe brązy, szarości i – oczywiście – czernie.
Odpowiednie natężenia i ekspozycje kolorów mogą prowadzić do przestymulowania. Dlatego najlepiej stosować zasadę umiaru.