

Kardamon stosunkowo niedawno zaczął pojawiać się w polskiej kuchni. A szkoda, bo ajurweda już tysiące lat temu odkryła jego zbawienny wpływ na organizm.
Kardamon (w sanskrycie ‘ela’) to bylina z rodziny imbirowatych. I już tutaj powinniśmy lekko czuć się zachęceni, bo imbir to nasz kolejny bliski przyjaciel (pamiętajcie o piciu ciepłej wody z sokiem z wyciśniętej cytryny, miodem i pokrojonym imbirem – na jesienne zmiany pogody jak znalazł!).
W ajurwedzie przyprawy mają niebagatelne znaczenie. Jedną rzeczą jest to, że dodają smaku potrawom, drugą – najważniejszą – że dzięki nim możemy regulować pracę naszego organizmu. Nawet dodawanie małych ilości w skali roku spowoduje bardzo duże korzyści.
Kardamon redukuje Kaphę – łagodzi negatywne skutki spożywania niektórych produktów, szczególnie mlecznych. Pamiętajmy, że nabiał zaśluzowuje nasz organizm, więc by zredukować to działanie, pacyfikujemy je właśnie kardamonem. I tak warto dorzucić kardamon do:
- lodów, ale nie ma tak łatwo! Nie każda dosza może sobie na lody pozwalać – Vaty powinny ich unikać,
- czekolady, której z kolei powinny unikać Kaphy,
- kwaśnej śmietany, której nie powinno być w diecie Pitty.
By zniwelować kaphiczne skutki spożycia alkoholu, warto żuć ziarna kardamonu.
Właściwości lecznicze kardamonu
Ta przyprawa jest nieoceniona w walce z przeziębieniem, grypą, kaszlem i zapaleniem oskrzeli. Świetnie sprawdza się w przypadku wszelkich zakażeń jamy ustnej i gardła. Przy przeziębieniu i grypie warto zaopatrzyć się w olejek kardamonowy i wcierać go sobie w stopy, plecy czy w okolicę klatki piersiowej.
Podnosi ogień trawienny, wzmaga apetyt, ułatwia trawienie białek. Rozwiązuje problemy z gazami, wzdęciami, zaparciami czy nadkwasotą. Wyciągi z kardamonu poprawiają krążenie, w tym także mózgowe, wzmagają akcję serca, działają przeciwbólowo.
Jeśli macie problemy z drogami moczowymi, to kardamon zadziała moczopędnie – dzięki czemu nie tylko usunie toksyny z pęcherza moczowego czy nerek, ale także przyczyni się do ustabilizowania poziomu soli i wody w organizmie.
Stosujcie kardamon w codziennej diecie, bo – jak widzicie – to tak niewiele, by zadziałać na tak dużo obszarów naszego zdrowia. Bez zastanowienia dodawajcie go do posiłków (jest obowiązkowym składnikiem m.in. garam masali czy indyjskiego curry), przygotowujcie napary i herbaty!
Kardamonowe mieszanki
- Na odporność i przeziębienie:
- 3 części cynamonu
- 2 części imbiru
- Szczypta kardamonu
Do filiżanki wrzątku wsyp łyżeczkę mieszanki. Poczekaj ok. 15 min aż się zaparzy i osłodź łyżeczką miodu. Popijaj przez cały dzień.
- Na odśluzowanie i pobudzenie ognia trawiennego:
- Łyżeczka kardamonu
- Łyżeczka czosnku (UWAGA: czosnek musi być wciśnięty po zagotowaniu, bo ugotowany traci wartości terapeutyczne)
- Łyżeczka imbiru
Zagotuj składniki z odrobiną wody, wciśnij czosnek i zostaw do ostygnięcia. Pij 2-3 razy dziennie po łyżeczce.
Deser na osłodę życia:
- Garść borówek
- Słodka gruszka
- Kilka ziaren kardamonu
- Cukier jeggery
Borówki ze słodką gruszką uprażyć i zmiksować. Dodać do tego ziarna kardamonu i dosłodzić cukrem jeggery.
Namaste!